.png)
February 23, 2025
Koszykarskie emocje sięgnęły zenitu w Zielonej Górze, gdzie Pyra AZS Poznań zmierzyła się z Q8Oils SKM Zastal Zielona Góra. Po wyrównanym spotkaniu goście musieli uznać wyższość gospodarzy, przegrywając 70:71. O wyniku zadecydowały ostatnie minuty meczu, w których więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy Zastalu.
Spotkanie rozpoczęło się obiecująco dla drużyny z Poznania. Pyra dobrze weszła w mecz, narzuciła swój rytm i wypracowała prowadzenie. Niestety, w dalszej części spotkania skuteczność podkoszowa pozostawiała wiele do życzenia, co pozwoliło gospodarzom na odrobienie strat. Decydująca czwarta kwarta to seria wyrównanych akcji, jednak kluczowe momenty należały do koszykarzy z Zielonej Góry, którzy ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W zespole gości na wyróżnienie zasłużyli Igor Dolata oraz kapitan Adam Stefanowicz. Obaj zawodnicy przez większą część spotkania trzymali wynik drużyny, zdobywając odpowiednio 22 i 14 punktów. Dolata imponował pod koszem, skutecznie zbierając piłki i walcząc na tablicach, podczas gdy Stefanowicz dostarczał ważne punkty rzutami z dystansu.
Nie zabrakło również kontrowersji sędziowskich, które w końcówce meczu wzbudziły duże emocje. Decyzje arbitrów podjęte w ostatnich czterech minutach spotkania miały znaczący wpływ na końcowy wynik, co nie umknęło uwadze trenera Pyry Tomasza Semmlera:
Graliśmy dobrze, momentami kontrolowaliśmy spotkanie, ale w końcówce zabrakło skuteczności i spokoju. Nie będę komentować pracy sędziów, ale mam nadzieję, że ich decyzje zostaną odpowiednio zweryfikowane. Nie zmienia to faktu, że musimy lepiej wykorzystywać nasze szanse i być skuteczniejsi w kluczowych momentach.
Po tej porażce Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań pozostaje na 6. miejscu w tabeli z dorobkiem 39 punktów. Kolejne spotkanie będzie kluczowe dla utrzymania pozycji w czołówce, a drużyna z pewnością będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę.