February 13, 2025
W 23. kolejce rozgrywek Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań odniosła cenne zwycięstwo nad Enea Basket Poznań, wygrywając 77:69. Spotkanie rozegrane w hali AWF przy Drodze Dębińskiej miało dwa oblicza – pierwsza połowa należała do gospodarzy, ale po przerwie to Pyra narzuciła swoje warunki gry.
Enea Basket Poznań rozpoczęła mecz z dużą intensywnością i skutecznością, kontrolując grę na tablicach i wykorzystując swoje szanse w ataku. Już w pierwszej kwarcie udało im się wypracować przewagę, prowadząc 19:15. W drugiej kwarcie gospodarze jeszcze bardziej podkręcili tempo, zdobywając 23 punkty i schodząc na przerwę z prowadzeniem 42:35.
Trener Pyry Tomasz Semmler nie ukrywał, że jego drużyna miała problemy w pierwszej połowie:
Gratuluję całemu zespołowi tego zwycięstwa. W pierwszej połowie zostaliśmy zdominowani na tablicach i przez to nie mogliśmy złapać naszego rytmu. W przerwie powiedzieliśmy sobie w szatni kilka słów i w drugiej połowie zobaczyłem inny zespół, z większą energią w obronie i mądrymi decyzjami w ataku.
Po zmianie stron Pyra AZS wyszła na parkiet w zupełnie innym nastawieniu. Już w trzeciej kwarcie drużyna zaczęła niwelować straty, wygrywając ją 20:15. Kluczowe znaczenie miała agresywna obrona oraz skuteczność liderów zespołu. Ostateczny cios Pyra zadała w czwartej kwarcie, dominując rywali 22:12 i odwracając losy meczu na swoją korzyść.
Świetne zawody rozegrał Oskar Szydlik, który zdobył 22 punkty, trafiając pięć trójek, oraz Igor Fiedosewicz, który dodał 15 oczek. Trener Semmler docenił ich występ:
Chciałbym wyróżnić w tym meczu Oskara Szydlika i Igora Fiedosewicza, którzy zagrali chyba swoje najlepsze mecze w tym sezonie.
Dzięki temu zwycięstwu Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań utrzymuje się w ścisłej czołówce tabeli, zajmując 5. miejsce z bilansem 15-8.
Derby Poznania dostarczyły kibicom wielu emocji, a Pyra, pokazując charakter w drugiej połowie, mogła cieszyć się ze zwycięstwa i podtrzymania serii wygranych.